Publikacja: 13.02.2017
3 min.Tradycja kontra innowacja, czyli czym ciąć drzewo
Właściciele domów jednorodzinnych cieszą się większą przestrzenią i prywatnością niż posiadacze mieszkań, jednak nie mogą liczyć na miejskie ogrzewanie. Stała temperatura jest utrzymywana między innymi dzięki kominkom, a w tych…
Krysiak.pl
Właściciele domów jednorodzinnych cieszą się większą przestrzenią i prywatnością niż posiadacze mieszkań, jednak nie mogą liczyć na miejskie ogrzewanie. Stała temperatura jest utrzymywana między innymi dzięki kominkom, a w tych pali się drewnem. Przed nadejściem chłodnych dni należy więc zrobić jego zapasy – w tym celu można kupić już porąbane kawałki lub nieco tańsze drzewo, które niestety trzeba przygotować samemu. Wówczas konieczne będzie posiadanie siekiery lub rozłupywarki: które narzędzie lepiej sprawdzi się przy rąbaniu drewna?
Siekiera
Największym jej atutem jest fakt, że posiada ją niemal każdy. To łatwo dostępny produkt, który mimo postępowi technicznemu nie wyszedł z obiegu. Siekiera jest wygodnym narzędziem, jednak nadaje się tylko do drobnych prac. Trudno bowiem wyobrazić sobie całodzienne rąbanie drewna, wymagające dużego nakładu sił i niemałej ostrożności. Ze względu na jej ostrą końcówkę trzeba bardzo uważać podczas wykonywania prac – niejednokrotnie zdarzało się, że przez chwilę nieuwagi ktoś wyrządzał sobie dużą krzywdę podczas tak, wydawałoby się, banalnej czynności jaką jest rąbanie drewna. Można jednak ułatwić sobie wykonywanie tej czynności. W jaki sposób?
Rozłupywarka
Jeśli zależy komuś na usprawnieniu całego procesu cięcia drewna i oszczędzenia swego zdrowia przy okazji, to warto zastanowić się nad zakupem urządzenia, które ma szansę zastąpić tradycyjne siekiery. Rozłupywarki same przecinają drewno – wystarczy tylko włożyć do nich jego fragment i patrzeć jak rozpada się na mniejsze kawałki. Dzięki temu mogą obsługiwać je na przykład osoby starsze, nie mające już dawnej siły. Istnieją trzy rodzaje łuparek: elektryczne, spalinowe i hydrauliczne.
Rozłupywarki elektryczne mogą być nawet 400-woltowe, jednak te wykorzystuje się do profesjonalnych prac, na przykład w tartakach. We własnym ogrodzie wystarczy taka o napięciu osiągającym 230 V, która daje możliwość podłączenia sprzętu do każdego gniazdka i gwarantuje cichą pracę urządzenia.
Rozłupywarki spalinowe są nieco bardziej wymagające od poprzedniej kategorii, gdyż do sprawnej pracy potrzebują częstych przeglądów technicznych. Są też głośniejsze od elektrycznych, jednak mają zdecydowanie większą moc co sprawia, że nawet twarde drewno nie stanowi dla nich problemu. Nie są też zbyt podatne na uszkodzenia.
Ostatni rodzaj tego narzędzia stanowią łuparki hydrauliczne, które umożliwiają pracę nawet na dużych fragmentach drewna, lecz niestety konstrukcja urządzenia jest na tyle skomplikowana, że w razie jakiejkolwiek awarii samodzielne naprawienie go jest niemożliwe. W porównaniu z wyżej opisywanymi rodzajami łuparek, hydrauliczna działa dużo wolniej, ale z większą mocą. Jej zakup zaleca się jednak profesjonalistom, bo jest dedykowana drzewom o dużych gabarytach, a przy tym wolniejsza i droższa od wcześniej wymienionych.
Okazuje się więc, że wybór urządzenia do cięcia drewna wcale nie jest taki łatwy. Tradycyjne siekiery są niepraktyczne, niebezpieczne, a praca przy ich pomocy jest wykańczająca i zabiera dużo czasu. Z tego powodu poleca się, by zaopatrzyć swoje narzędziownie w łuparkę do drewna. Do domowego użytku najlepsza będzie elektryczna o napięciu wynoszącym od 230 do maksymalnie 380 V. Dzięki temu bez obaw będzie można podłączyć ją do gniazdka i cieszyć się z cichej i szybko wykonanej pracy. Kwestią indywidualną jest pionowy lub poziomy rodzaj konstrukcji takiego urządzenia – jego wybór powinien być podyktowany wygodą użytkownika.
Udostępnij: