Publikacja: 27.09.2013
2 min.Domowy zielnik – jak uprawiać zioła w domu?
Jesień oznacza znaczne spadki temperatur – już teraz w niektórych częściach kraju w nocy temperatura zbliża się do 0. Gdy uprawianie roślin w ogrodzie jest pasją, na czas jesienno-zimowy można…
Krysiak.pl
Jesień oznacza znaczne spadki temperatur – już teraz w niektórych częściach kraju w nocy temperatura zbliża się do 0. Gdy uprawianie roślin w ogrodzie jest pasją, na czas jesienno-zimowy można to zajęcie przenieść do domowego zacisza. Warto pomyśleć o domowym zielniku, w którym rosnąć może bazylia, majeranek czy mięta. Świeże zioła dodają wyjątkowego smaku potrawom, ponadto są bogate w wartości odżywcze. A dzięki nim na czas jesienno-zimowy dom stanie się ogródkiem!
Przygotowując się do założenia zielnika, najlepiej zakupić gliniane doniczki – najodpowiedniejsze do uprawy ziół, ponieważ nie ma w nich ołowiu. Jak odpowiednio przygotować naczynie? Na jego dnie powinna się znaleźć 2-3 cm warstwa kamyków lub żwiru. Górna warstwa powinna zawierać mieszankę ziemi gliniastej i torfu, do ziemi można dodać trochę skorupek jaj. Na dnie naczyń powinien znaleźć się również odpływ wody, ponieważ jej nadmiar może powodować gnicie korzeni.
Nasłonecznienie i podlewanie
Wiele gatunków ziół nadaje się do uprawiania w domu. Należy pamiętać, że te rośliny powinny być umieszczone w nasłonecznionych miejscach. Najlepsza temperatura dla uprawy ziół to 15-20C, w związku z czym nie powinno się stawiać doniczek w miejscach narażonych na przegrzewanie. Warto – szczególnie zimą, ustawić doniczki od południowej strony, która zapewni nasłonecznienie na większość dnia. Zioła potrzebują dużo wilgoci, należy pamiętać o ich regularnym podlewaniu. Ważne jest by woda miała temperaturę pokojową.
Przycinanie i zbieranie
Przy uprawianiu ziół w domu istotne jest ich systematyczne przycinanie, które pozwala na równomiernego wzrostu naszych roślin. Najczęściej zrywa się wierzchołki pędów pozostawiając na łodydze kilka listków. Zioła do spożycia najlepiej zbierać tuż przed posiłkiem w taki sposób, by nie zakłócać ich naturalnego wzrostu. Oznacza to, że najlepiej zbierać najdorodniejsze liście – by te mniejsze mogły się jeszcze rozwinąć.
Udostępnij: